isc-w-strone-slonca-nieznany-swiat-139864-largeCzy zdarza Wam się czasem poczucie, że nie należycie do miejsca, w którym się znajdujecie, że, gdy patrząc na to, co Was otacza, czujecie, iż powinniście być gdzieś indziej, a cały świat nie trzyma się kupy? Jeśli nie, to zatrzymajcie proszę swe myśli na chwilę. Gdziekolwiek jesteście weźcie głęboki oddech. Zamknijcie oczy i ogarnijcie umysłem świat, w jakim żyjecie, a także to, co znajduje się poza nim. Jeśli uważacie, że wszystko jest w porządku, cieszę się. Możecie wygodnie i z założonymi rękami, z delikatną nutą ciekawości czytać dalej. Natomiast jeśli coś Was niepokoi, zauważacie, że w strukturach naukowych, religijnych czy politycznych dostrzec można wyraźne nieścisłości, czytajcie uważnie. Błędy, które jesteście w stanie dostrzec, są to luki, niedoskonałości lub braki wiedzy w danej dziedzinie, która powszechnie jest traktowana jako niepodważalna doktryna. Doktryna, czy też dogmat to nic innego jak zakaz myślenia.

Czyż nie spotkaliście się, bądź nie usłyszeliście nigdy o zagadkach historii, tajemnicach archeologii, niewyjaśnionych przyczynach jakiejś tragedii? Z pewnością przychodzą Wam właśnie do głowy słynne przykłady jak UFO, Atlantyda, obce światy, czy tragedia WTC, a także "niewyjaśnione" zagadki historyczne. Chciałbym, byście uchwycili teraz jeden z tych przykładów i spojrzeli na niego przez pryzmat zdobyczy cywilizacji współczesnego świata. Pamiętając przy tym, że jest on systematycznie zapełniany coraz to nowszymi zdobyczami i cudami techniki. Dodajcie te dwie składowe do siebie i zastanówcie się, czy Wasza zagadka i współczesny świat pasują do siebie? Chyba coś się nie zgadza, prawda? Proponuję pójść dalej i nie puszczać w niepamięć Waszego małego odkrycia. Spróbujcie odpowiedzieć na pytanie: Dlaczego? Dlaczego Wasza tajemnica, mimo biegu czasu wciąż nie pozostała rozwiązana? Macie jakieś pomysły? Czy po prostu stajecie na rozdrożu? Możecie machnąć ręką na te głupoty. Pozwalam.

Jedna z dróg prowadzi do Waszego domu, gdzie czeka wygodny fotel. Na stoliku kufel piwa lub gorąca kawa ,czy herbata, a w kuchni piękna kobieta przygotowująca posiłek. W telewizji mecz, czy serial, a wieczorem gorący seks. Następnego dnia do pracy, potem powrót do domu i tak przez większość tygodnia. W weekend grill z przyjaciółmi, żarty, śmiech, plotki. Życie toczyć się będzie dalej, w starej, dobrej, sprawdzonej harmonii. Zupełnie bezpiecznie.

Druga droga zaprowadzi Was być może tam, gdzie nie powinniście iść. Do miejsca, w którym wiele znanych Wam prawd ulegnie destabilizacji, zniszczeniu, a nawet odrzuceniu. Wasz umysł zapełnią dziesiątki pytań, na których odpowiedzi nie znajdziecie w książkach lub internecie. Dopadną Was pytania, na które będziecie musieli odpowiedzieć sobie sami, lub poczekać, aż ktoś Wam podsunie wskazówkę. Wiedza, którą posiedliście w procesie wieloletniej zakończonej bądź stale trwającej edukacji nie pomoże Wam w znalezieniu odpowiedzi. Ponieważ wiedza ta, w dużej mierze jest niekompletna, cząstkowa. 

Jeśli czujcie obawę, i ulegniecie pokusie zawrócenia z tej niebezpiecznej ścieżki, zrozumiem. Macie pełne prawo wyboru. Tylko pamiętajcie, co wybieracie. Życie w niepewności, które musicie poznawać od nowa między życiem Wam dobrze znanym, lecz pełnym obłudy i kłamstwa. Dlaczego nie przejdziecie się ze mną jeszcze kawałek? Może okazać się, że znacie odpowiedzi na większość tych pytań, a nie jesteście tego świadomi. Okaże się, że jesteście kimś innym niż przed paroma minutami. Wasz umysł staje się otwarty. Podjął wyzwanie i jest głodny wiedzy. Zrozumiecie, że wystarczyło stanąć na chwilę obok własnej wiedzy i świadomości, rozejrzeć się wokół, wchłonąć to wszystko i spojrzeć na samych siebie raz jeszcze. Nie zechcecie być tacy, jak przed chwilą, bo będziecie patrzeć szeroko otwartymi oczami. Wszystkimi oczami. 

Tajemnice, o których myśleliście są czymś, czego ludzkość nie chce odkryć. Dlatego zajmują takie a nie inne miejsce w szeregu. Czołowi naukowcy oświeceni swą wiedzą, wyśmiewają wszystkie teorie, które przeczą ich dotychczasowym przekonaniom. Nie są na tyle roztropni, by przyznać się do błędu, jakim jest ignorancja wszelkich pomysłów, których nie wymyślili oni. Sceptycyzm, jest niemalże ośmieszający ich samych w niektórych momentach. Pragnę przypomnieć, że Ci, którzy wybrali drogę spokoju i poszli do domu, są najbardziej podatni na wchłanianie ortodoksyjnych kłamstw. Nasuwa się kolejne pytanie typu: dlaczego? Skoro dotarliście ze mą aż tutaj, sami jesteście w stanie odpowiedzieć sobie na to pytanie. Nawet jeśli odpowiedzi będzie wiele, to każda z nich po części będzie słuszna.

Piramida-S+éo+äca_02W nagrodę za wytrwałość, chcę zabrać Was w podróż. W podróż w czasie i przestrzeni. Cofnijmy się o 15 tys lat wstecz. Jesteśmy w mieście Visoko, 30 km od stolicy Bośni, Sarajewa. Zapytajcie sami siebie, co widzicie. Być może część z Was nie pamięta, że w tamtym okresie trwało jeszcze zlodowacenie, a więc powinniśmy widzieć masy śniegu i lodu pokrywające dolinę i wzgórza. Niestety jest to błędna koncepcja. W tamtym okresie w miejscu, w którym leży Visoko, znajdował się kompleks piramid. Dziś pokryte są warstwą gruntu i roślinności. Być może niewielu z Was słyszało o piramidach w Bośni, a Ci, którym ten temat gdzieś się przewinął, prawdopodobnie o tym zapomnieli. A to oznacza, że ktoś komu na tym własnie zależało, osiągnął sukces.

Najsłynniejsza piramida w Gizie - Piramida Cheopsa, uważana za największą na świecie, jest o około 100 metrów niższa od bośniackiej Piramidy Światła odkrytej w 2005 roku przez dr Semira Osmanowićia. Byłem zdumiony, lecz jednocześnie ostrożny, gdy wspomniała mi o tym znalezisku znajoma z Zenicy (Pozdrawiam Lindę;) ) Sądziłem, że to po prostu niezwykle regularna naturalna struktura. Jednak po bliższym zapoznaniu się z materiałami foto i video, nie mogłem nie uwierzyć, że w Bośni znajduje się największa piramida na naszej planecie. Dziwne, że prawie 10 lat temu nawet w Teleexpressie nie podali takich informacji, prawda? Dlaczego? Ponieważ mainstreamowi naukowcy uznali podobnie jak ja, że jest to wytwór naturalny i nie ma związku z czynnikiem ludzkim. Dr Semir Osmanović na własną rękę założył fundację i prowadził dalsze badania z własnej kieszeni. Bez wsparcia rządu, który po pewnym czasie pod wyraźnym naciskiem z zewnątrz, zakazał prac w Visoko. Dopiero od niedawna prace te zostały wznowione. Ponieważ zmieniły się bośniackie władze i otworzyła się furtka do dalszej eksploracji piramid. Jednak wciąż bez wsparcia finansowego jakiejkolwiek zewnętrznej organizacji. Należy dodać, że większość czołowych archeologów podważa istnienie tego typu kompleksu, mimo niezbitych i coraz to nowszych dowodów. Słyszy się, że ci, którzy otwarcie mówili o piramidach w Bośni, byli zmuszani do wycofywania swych zeznań, lub żegnali się z karierą. Sceptyczni z Was, którzy spotkali się z przeróżnymi argumentami przeczącymi przedstawianym dowodom, muszą zgodzić się ze mną, że argumenty te są niezwykle płytkie i chwilami wręcz żałosne. Wpiszcie w Google Earth lub Google Maps "Visoko" z widokiem satelitarnym i powiedzcie, czy wzgórze po lewej stronie mapy mogło być wytworem natury? To nic, że jest pokryte ziemią. Należy pamiętać, że elementy organiczne pokrywające wierzchnią część piramidy_w_chinach1na tysiące lat wstecz. Za parę setek lat np piramida w Peru również zostanie pochłonięta przez naturę. Tak więc nie jest to nic niezwykłego. Przykładem pokrytej gruntem piramidy jest piramida w Chinach. fot po lewej. Widać porastające gliniane podłoże drzewka.

Taki prosty przykład podobnych zachowań archeologów, to Piramida Cheopsa w Gizie. Ponad 200 metrów wysokości, ostatni z istniejących cudów świata. Figura o idealnie równych bokach, stworzona dzięki zasadom geometrii i matematyki, z 2 milionów kamiennych bloków o wadze przekraczającej kilka ton. Według egiptologów wybudowano ją w 20 lat. Policzmy, 12 godzin dziennie, 7 dni w tygodniu, 365 dni w roku, to daje jeden kamień w ciągu 2i pół minuty! Blok kamienny, który waży tony! Wciągnięty na wysokość 200 metrów zaisc-w-strone-slonca-nieznany-swiat-139864-large1pomocą lin, w tak krótkim czasie. A bloki produkowane za pomocą młota i dłuta przewiezione z kamieniołomu oddalonego o setki kilometrów. To wszystko w ciągu 20 lat przy pomocy prymitywnych narzędzi i technik? Wiecie, jakich argumentów używają naukowcy w odpowiedzi na pytanie zwykłego śmiertelnika: Jakim cudem? Otóż mówią: Najwyraźniej inne środki genialnym budowniczym, nie były potrzebne, skoro im się udało. Ci sami egiptolodzy nie są w stanie podać dokładnej daty powstania Piramidy Cheopsa. Teoria, jakoby to sam Cheops rozkazał budowę tak monumentalnego dzieła, jest jedynie domysłem, ponieważ naukowcy nie posiadają żadnych pisemnych dowodów na temat budowy. Najstarsze zapiski z Egiptu sięgają nie dalej niż 650 lat p.n.e. Więc egipscy uczeni posiadają taką wiedzę? Są to jedynie wnioski wysnute na podstawie czegoś, czego nigdy nie udowodniono.

Widzicie Państwo, to, czego nauka nie jest w stanie wyjaśnić, uznaje, za niemożliwe, nadprzyrodzone, mityczne. Stara się w miarę możliwości usunąć i ograniczyć przepływ informacji do szerokiego grona odbiorców. Jeśli tylko znajduje się coś, co może wstrząsnąć całą dotychczasowo zdobytą wiedzą, należy to usunąć w zapomnienie. Wyobraźcie sobie, jakby wyglądał świat, gdyby ludzie dowiedzieli się, że przed nami, na Ziemi panowała inna wysoko rozwinięta cywilizacja. Pytanie, co się z nią stało?

Pisałem o piramidach, ponieważ sam fakt ich istnienia na całym świecie, a także podobieństwa, jakie występują w poszczególnych miejscach na kuli ziemskiej, wskazuje na szereg matematycznych prawidłowości, których nie da się podważyć. Sceptycy uznają podobieństwa ułożenia kamieni o skomplikowanych kształtach, które tworzą ściany świątyń w Peru, Meksyku, Gizie, a nawet na Wyspie Wielkanocnej za czysty przypadek. Jednak istnieje zbyt wiele zbiegów okoliczności. Nawet matematycy potwierdzają, iż wystąpienie tak wielu zbieżności, nie może być dziełem przypadku.

Oczywiście, nie wszystko to, o czym słyszymy wokół jest nieprawdziwe. Naukowcy oferują nam 3/4 wiedzy na dany temat. Tymczasem pozostałą część ukrywają w tajemnicy. Dlatego też zwykli ludzie, zadowalają się niekompletnymi faktami uznając je za prawdę. A prawdziwa prawda, zawsze pozostanie przed nimi ukryta.

Poniżej kilka odnośników do wiarygodnych materiałów z pierwszej ręki, że się tak wyrażę. Właściwie nie montowane nagrania i relacje, które tylko potwierdzają autentyczność. Dodałem też odnośnik do filmu o piramidach, dokumentu opowiadającego o piramidach z całego świata. Polecam zwrócić uwag na kocowe fragmenty, które nasuwają logiczne wnioski na miarę odkryć, poparte matematycznymi dowodami.

https://www.youtube.com/watch?v=S4BO46c6-xg

https://www.youtube.com/watch?v=OlzQqH0K3Z4

https://www.youtube.com/watch?v=kujBFi9cVIA

Pozdrowienia dla ekipy Niezależnej Telewizji oraz twórców dokumentu "Tajemnice piramid".

(Visited 18 times, 1 visits today)